Strażnicy granicy zatrzymali małżeństwo z województwa lubelskiego, które organizowało cudzoziemcom nielegalne przekroczenie granicy. Byli to w szczególności obywatele Ukrainy, a także Białorusi. Podejrzani wystawiali i rejestrowali dokumenty w postaci nieprawdziwych oświadczeń o zamiarze powierzenia wykonywania pracy.
W trakcie prowadzonych czynności ustalono, że od 2017 do 2018 roku małżonkowie w Powiatowym Urzędzie Pracy zarejestrowali ponad 1181 oświadczeń
o zamiarze powierzenia wykonywania pracy, bez zamiaru rzeczywistego zatrudnienia cudzoziemców. Następnie dokumenty były przekazywane cudzoziemcom odpłatnie. Szacuje się, iż zatrzymani osiągnęli w ten sposób zyski sięgające co najmniej 110 tys. zł.
Podczas prowadzonego śledztwa wykazano, iż podejrzani, rejestrując oświadczenia o zamiarze powierzenia wykonywania pracy, wskazali ponad 70 różnych adresów na terenie Polski, pod którymi cudzoziemcy mieli wykonywać pracę. Funkcjonariusze ustalili również, że były to adresy fikcyjne.
Za organizowanie cudzoziemcom nielegalnego przekraczania granicy państwowej grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
W Rosji dostaliby 25 lat a u nas śmiech na sali ... ze 2 lata dostaną a nie powinni wyjść z kryminału przez najbliższych 10 lat. Patologia kryminalna i w dodatku małżeńska .